Zdjęcie: edmittance/Flickr.

A oto i najnowsza wersja regulaminu konsultacji społecznych, którą złożyliśmy dziś w urzędzie miasta, a w niej kolejne poprawki. Za namową znajomego dodane zostały opisy metod, których wcześniej były jedynie nazwy (np. Open Space), dzięki czemu będzie teraz wiadome dokładnie co się przez co rozumie. Muszę przyznać, że nie bardzo chciało mi się robić, albowiem opisanie metody Open Space czy World Café w kilku zdaniach to pewne wyzwanie, niemniej jednak myślę, że się udało. Powiem tak po cichu, że najbardziej jestem dumny z opisu zmodyfikowanej metody Bordy, który brzmi tak:

Przez zmodyfikowaną metodę Bordy rozumie się metodę głosowania, w której do wyboru są więcej niż dwie opcje, które zaznacza się w kolejności preferencji. Jeżeli głosujący zaznaczy swoje preferencje przy wszystkich opcjach (n = liczba wszystkich opcji), wówczas punkty przyznawane są każdej opcji w taki sposób, że opcja pierwszej preferencji otrzymuje n, drugiej n - 1, trzeciej n – 2, a ostatnia 1. Natomiast, jeżeli głosujący nie zaznaczył swoich preferencji przy wszystkich opcjach, a jedynie przy części z nich (m = liczba zaznaczonych opcji), to punkty przyznawane są następująco: m, m – 1, m – 2, aż do 1, dla ostatniej, zaznaczonej opcji.

Opis ten może wydawać się nieco skomplikowany, niemniej jednak wynik głosowania tą metodą można policzyć na kartce papieru lub skorzystać ze specjalnego programu komputerowego. O ile w poprzedniej wersji regulaminu była możliwość wyboru metody głosowania, np. metody Schulzego lub metody Bordy, to teraz proponujemy tylko jedną opcję - metodę Bordy, albowiem jeżeli byłoby kilka metod do wyboru, to wynik tego samego głosowania mógłby być inny, w zależności od zastosowanej metody liczenia głosów, a to mogłoby budzić podejrzenia o chęć manipulacji. Pozostała zatem w regulaminie jedynie metoda Bordy, albowiem jej celem jest pokazanie możliwego konsensusu, a poza tym, od strony praktycznej, jest gotowy program do liczenia głosów tą właśnie metodą (zobacz także: Demokracja: rządy większości czy rządy wszystkich?).

Od strony organizacyjnej zaproponowaliśmy istotną zmianę, a mianowicie, by organizatorem konsultacji społecznych był nie prezydent, lecz przewodniczący rady miasta. Aby mogło to dobrze działać, to do organizacji konsultacji społecznych powinna zostać zatrudniona konkretna osoba. Może to być osoba w biurze prezydenta, niemniej jednak może to być również osoba w biurze rady miasta. Jako ciekawostkę dodam, że inspiracją dla tej przeprowadzki był Jacek Karnowski, który w wywiadzie z nami powiedział, że konsultacje może równie dobrze organizować przewodniczący rady miasta.

Kolejna ważna poprawka dotyczy zespołu ekspertów, proponujemy, by jego członków mogli wskazywać zarówno inicjatorzy konsultacji, jak i przewodniczący rady miasta. W praktyce może wyjść więc tak, że na spotkaniu zjawi się dwóch ekspertów, którzy będą mówić zupełnie przeciwstawne rzeczy, a do mieszkańców będzie należało rozstrzygnięcie, którego z nich radę przyjąć. Taki właśnie sposób współpracy z ekspertami sprawdza się od lat w sondażu deliberatywnym, stąd pochodzi inspiracja i mam nadzieję, że u nas również się będzie to dobrze działać.

Z kolei w kwestii wydawania ankiet do głosowania, zostało zaproponowane następujące rozwiązanie, które ma na celu uniknięcie tajemniczego rozmnożenia się głosów:

§ 8

9. Organizator konsultacji jest zobowiązany do odnotowania imion i nazwisk osób, którym wydawane są ankiety po to, by jeden uczestnik konsultacji mógł otrzymać tylko jeden egzemplarz ankiety.

Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to projekt powinien zostać poddany pod głosowanie na sesji w styczniu. Najnowsza wersja regulaminu konsultacji społecznych jest do pobrania tutaj.

Aktualizacja: 22 grudnia
Wygląda na to, że projekt regulamin trafi od razu na spotkanie komisji statutowej, dam znać, jak już będą ustalone szczegóły. Spotkanie komisji będzie oczywiście otwarte.