
Głosowanie podczas kongresu. Zdjęcie: Joanna Erbel.
W ubiegły weekend odbył się w Poznaniu pierwszy Kongres Ruchów Miejskich, na który zjechali się aktywiści i aktywistki z 48 inicjatyw z całej Polski. Nie tylko w Sopocie, Gdańsku, Poznaniu czy w Łodzi powstają oddolne, obywatelskie ruchy i inicjatywy. Jest ich w Polsce znacznie więcej i, jak się okazuje, wiele spraw mają wspólnych. Celem kongresu było nawiązanie współpracy pomiędzy organizacjami z Polski, a także, jak wskazuje Lech Mergler ze stowarzyszenia My-Poznaniacy, które organizowało kongres, miał on być “próbą zaplanowania nacisku na polityków, aby zaczęli dostrzegać miasta i ich potrzeby.” Efektem kongresu jest przyjęcie przez uczestników 9 tez o mieście:
My, uczestnicy i uczestniczki Kongresu Ruchów Miejskich apelujemy do opinii publicznej, do świata polityki i mediów, o zwrócenie uwagi na sytuację i problemy polskich miast. To one są motorem nowoczesnego rozwoju, to w nich jest skupiony główny potencjał cywilizacyjny i kulturalny. Miasta potrzebują mądrej, dalekowzrocznej polityki miejskiej i dobrego prawa, wspierającego ich zrównoważony i sprawiedliwy rozwój, demokrację miejską i społeczeństwo obywatelskie.
Niezbędne jest rozpoczęcie debaty publicznej nad następującymi tezami:
1. Mieszkańcy mają niezbywalne prawo do miasta.
2. Budżet partycypacyjny to tworzenie przez mieszkańców całego budżetu miasta. To nie tylko procedury, ale szeroki ruch społeczny.
3. Zagwarantowanie sprawiedliwości społecznej i przeciwdziałanie ubóstwu i wykluczeniu jest obowiązkiem wspólnoty miejskiej.
4. Rewitalizacja historycznych obszarów podtrzymuje tożsamość miast i jest warunkiem ich rozwoju. Nie może ograniczać się do remontów, musi być zintegrowanym działaniem wypracowanym wraz z mieszkańcami.
5. Dość chaosu! Kultura przestrzeni zagwarantowana ładem prawnym pozwoli na podniesienie jakości życia w mieście.
6. Demokracja to nie tylko wybory. Mieszkańcy mają prawo do realnego, opartego na wzajemnym szacunku, udziału w podejmowaniu decyzji o mieście.
7. Miasta i obszary metropolitalne powinny być zarządzane zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju i przeciwdziałania procesom suburbanizacji.
8. Lokalizowanie instytucji krajowych w różnych miastach sprzyja rozwojowi całego kraju.
9. Polskie miasta i obszary metropolitalne potrzebują wsparcia w integracji systemów transportu: kolejowego, drogowego, publicznego transportu zbiorowego, rowerowego i pieszego dla osiągnięcia celów Białej Księgi o transporcie i Karty Lipskiej.
Kongres zakończył się barwnym piknikiem na ulicy Wrocławskiej, którą poznaniacy proponują zamienić na deptak. Krótką relację z pikniku można obejrzeć poniżej:
P.S. Teza druga o budżecie partycypacyjnym jest nieco kontrowersyjna, bo o ile mieszkańcy mają pełne prawo decydować o całym budżecie (bo to ich pieniądze), to wynika z niej, że o budżecie partycypacyjnym możemy mówić jedynie wtedy, gdy obejmuje on całość budżetu, a to niezupełnie tak. W mojej ocenie budżet obywatelski jak najbardziej może obejmować jedynie część wydatków, a decyzja o skali zaangażowania należy tu przede wszystkim do suwerena, czyli do mieszkańców. Jeżeli chcą zajmować się całością - wówczas całość, jeżeli tylko częścią - wtedy część.
Zobacz także:
- Maciej Kabsch, Kongres: Co gryzie polskie miasta?
- Wspólna miejska kacykoza